Na diecie bulionowej główną rolę odgrywa oczywiście bulion. Jest to zupa oparta na warzywach niskoskrobiowych i chudym mięsie (ewentualnie rybach), którą przygotowuje się przez bardzo długi czas, aby nadać jej odpowiednich walorów smakowych i wartości odżywczych.
Wszystkie witaminy i minerały występujące w dodanych składnikach przenikają powoli do wywaru i cudownie go nasycają, by ten stał się naprawdę super zdrowym posiłkiem. Dieta bulionowa dopuszcza użycie różnych warzyw i różnych gatunków mięsa. Od czasu do czasu można też spożyć na niej jakiś owoc, skonsumować niewielką garść orzechów albo np. przygotować sobie czarną kawę lub zwykłą czarną herbatę.
Po co jednak stosować tą dietę? Ano głównie po to, by na niej schudnąć. Wszyscy, którzy pamiętają jeszcze erę diet tysiąca kalorii, na pewno pamiętają też słynną dietę kapuścianą, która w przeciągu tygodnia miała gwarantować ubytek rzędu nawet siedmiu czy dziesięciu kilogramów. Oczywiście na takiej diecie traciło się głównie wodę, dlatego gdy tylko się ją zakończyło i wróciło się do starych nawyków, kilogramy powracały i to bardzo często ze zdwojoną siłą, skąd brał się znany wszystkim efekt jojo.
Dieta bulionowa działa jednak trochę inaczej, bo mimo wszystko dostarcza większej ilości kalorii. Nie jest się na niej głodnym, albowiem nie trzeba szczególnie pościć czy specjalnie się ograniczać. Wręcz przeciwnie. Każdy dzień na tej diecie składa się z pięciu średniej wielkości posiłków, które nie muszą być tylko i wyłącznie samym bulionem.
A jeżeli lubisz ciepłe posiłki w płynie, zobacz, jak przygotować zdrowy rosół wegański.
Mimo wszystko tak restrykcyjne diety nie powinny być stosowane przez kobiety w ciąży, sportowców, osoby chorujące na serce i ogólnie rzecz biorąc wszystkich tych, którzy mają jakieś problemy ze zdrowiem. No to jak schudnąć bez pomocy bulionu? Na pewno trzeba się tutaj zawziąć i spróbować trwale zmienić swoje nawyki żywieniowe. Dobrym pomysłem zawsze będzie też wprowadzenie jakichś ćwiczeń. Intensywna aktywność potrafi przepalić mnóstwo kalorii.